Na pewno z lekcji języka polskiego i historii znacie
pojęcie „mitologia” . Wiecie, że jest ona zbiorem fascynujących opowieści o
bogach, bóstwach, herosach. W starożytnej Grecji postaci będące celem kultu
podlegały antropomorfizacji. Oznacza to, że nie tylko wyglądem przypominały
ludzi, ale także zachowaniem, skłonnościami, osobowością.
W mitologii znajdziecie niesamowite przygody wojenne,
przerażające bitwy morskie, ekscytujące podróże, romanse i zdrady, okrutne kary
za ogromne przewinienia, szaleńcze zabawy, czyli wszystko, co może się zdarzyć
w ludzkich związkach. Oczywiście nie zabrakło też ideałów dobra, moralności,
prawości i wierności.
Każde miasto greckie żyło swoimi mitami, każda
społeczność, jak np. kupcy, rzemieślnicy, rolnicy, żeglarze, miała swoich
patronów i czciła z większą gorliwością sobie przychylnych bogów. Obrzędy
towarzyszyły żniwom, przypłynięciu do portu okrętów, narodzinom dziecka i
śmierci starca, zmianom pór roku i faz Księżyca, rocznicom bitew, świętowaniu
pamięci wielkich Greków i wielu innym momentom życia. Kultem otaczano zwłaszcza
herosów, którymi stawali się po śmierci ludzie wybitni, naznaczeni za życia
charyzmą, ludzi, którym Grecy wiele zawdzięczali.
Wielkim szacunkiem i namaszczeniem obdarzano przyrodę.
Mity wyjaśniały niezrozumiałe dla tamtejszych ludzi zjawiska wulkaniczne,
atmosferyczne, klimatyczne. Wierzono, że Grecja była pierwotnie obszarem
Arkadii, krainy, w której niczego nie brakowało, panowały harmonia, dobrobyt i
pokój.